Thursday, 5 February 2009

Hrísgrjónaábaetir - islandzki deser ryzowy

Tydzień Skandynawski 02-08.02.2009

Uwielbiam desery. Male, slodkie conieco na zakonczenie posilku. Byc moze wlasnie dlatego wybralam ten deser na nasz Tydzien Skandynawski. Co najwazniejsze robi sie go dosc szybko a efekt... Palce lizac!!


Hrísgrjónaábaetir - islandzki deser ryzowy


1 1/3 szklanki mleka
1/4 szklanki ryzu
1 lyzka masla
1/4 lyzeczko soli (ja dalam szczypte)
1/4 szklanki cukru
1 lyzeczka pokrojonych migdalow (ja dala duzo wiecej)
2/3 szklanki smietany kremowki
2 lyzki cukru
1/4 szklanki mieszanki owocow lesnych lub dzemu (ja dalam wiecej mrozonych owocow)




Mleko zagotowac i dodac ryz. Gotowac na maluskim ogniu do miekkosci.Dodac maslo, sol i cukier, wymieszac i zostawic do ostygniecia. Smietane ubic na sztywno, dodac cukier i jeszcze chwile ubijac. Wmieszac do ryzu. Serwowac w przezroczystych miseczkach udekorowane owocami lub dzemem.

Smacznego!!

Przepis znaleziony tutaj

Tuesday, 3 February 2009

zelňačka czyli czeski kapusniak

Z widelcem po Eurpie


Nie jestem na 100% pewna czy ten przepis jest typowo czeska potrawa, jako ze w Czechach bylam tylko 2,5 dnia i nie bardzo wiem jakie potrawy naleza do kanonu kuchnii naszych sasiadow. Ten przepis znalazlam w internecie, na anglojezycznej stronie, a wybralam go poniewaz pojawial sie na kilku forach kulinarnych.

Kapusniaczek jest bardzo prosty w przygotowaniu i ma bardzo fajny, delikatny smak. Mojej drugiej polowie bardzo smakowal, mimo, ze zawsze mowi, ze za kiszona kapusta to on nie przepada ;)

zelňačka



1,5 litra wody

1 szklanka kapusty
1 szklanka pokrojonych w kostke ziemniakow
1 szklanka kwasniej smietany
2 lyzki masla
3 lyzki maki
1 zoltko
sol i pieprz do smaku







Ziemniaki i kapuste zagotowujemy w wodzie i gotujemy przez 15-20 minut. Mieszamy smietane, zoltko, maslo i make na jednolita mase i powoli dodajemy do zupy, ciagle mieszajac. Mocno podgrzewamy i doprawiamy do smaku.

Ot i cala filozofia :D
Na Cyprze niedluga zaczyna sie Wielki Post, wiec zupa bedzie jak znalazl.

Smacznego!!

Przepis pochodzi miedzy innymi stad

=====================================================================
English version

zelňačka - Czech sauerkraut soup

3 pints of water
1 cup sauerkraut
1 cup potatoes - diced
1 cup sour cream
2 Tbs butter
3 Tbs flour
1 egg yolk
salt and pepper to taste

Boil kraut and potatoes in water for 15 minutes. mix sour cream, butter, flour and egg yolk. Slowly add to soup mixture, stirring constantly. Heat through, season to taste.

This soup is perfect for vegetarians. It doesn't have typical, strong sauerkraut taste, so is good for those ones, who doesn't like this kind of cabbage.
Hope you will like it!

Enjoy!!

Monday, 2 February 2009

Sweet & Simple Bakes: Banana and chocolate bread


Today, my post will be in English.
I decided to join Sweet & Simple Bakes simply because I loved recipes they were presenting. Plus I think it's exiting to bake something with lots of people from around the world!
Thanks to Maria and Rosie we have chance to try different cakes and other baked sweet goodies. So, this is my first baking together but I hope not last :)


Maria challenged us with banana and chocolate bread. I must admit, when I read this recipe I just knew it must be delicious. Imagine fine and tasty banana bread with pieces of chocolate. This is taste to die for!

Ok, enough of talking, let's do some baking!!

Banana & Chocolate Bread



250g self-raising flour
Pinch of salt
1 tsp baking powder
150g caster sugar
100g butter, softened
2 eggs
1 tsp vanilla extract
Finely grated zest of 1 orange
475g whole bananas (about 4 small ones), peeled
75g dark chocolate chips

13 x 23cm (5x9in) loaf tin



Preheat the oven to 170oC (325oF), Gas mark 3. Lightly butter and line the loaf tin with parchment paper. Sift the flour, salt and baking powder into a large bowl. Add the sugar and butter and, using your fingertips, rub it in until the mixture resembles coarse breadcrumbs. Whisk the eggs, vanilla extract and orange zest in another bowl. Add the bananas and mash very well with a potato masher. Add the chocolate chips. Make a well in the centre of the dry ingredients and pour in the banana mixture. Gently but thoroughly bring all the ingredients together with a wooden spoon, then pour into the prepared loaf tin. Smooth the top and bake in the oven for 1-1 ¼ hours or until a skewer inserted into the middle comes out clean. Allow to cool for 5 minutes before removing the cake from the tin and leave to cool on a wire rack.


Unfortunately I didn't have enough bananas and my cake turned out a bit dry, but very very tasty. I will make this cake again!

Enjoy!!

Ps. Przepis po polsku na zyczenie

===================================================================

Przepis po polsku dla margot:

250 g maki self-raising (ja dalam normalna make z odrobina sody)
szczypta soli
1 lyzeczka proszku do pieczenia
150 g drobnego cukru
100 g miekkiego masla
2 jajka
1 lyzeczka ekstraktu z wanilii
skorka otarta z 1 pomaranczy
475 g bananow, dojrzalych
75 g chipsow czekoladowych

Piekarnik nagrzeamy do 170 stopni. Keksowke natluszczamy i wykladamy papierem do pieczenia(ja oczywiscie nie wylozylam papierem, bo zapomnialam...)
Make, sol i proszek do pieczenia przesiac, dodac maslo i cukier i wyrobic palcami az powstanie kruszonka. Jajka roztrzepac w osobnej misce z ekstraktm z wanilii i skorka z pomaranczy. Dodac banany roztluczone tluczkiem do ziemniakow i wymieszac z masa jajeczna. Dodac chipsy czekoladowe. Wszystko razem mieszamy dosc delikatnie az wszystkie skladniki sie polacza. Wlewamy do formy i pieczemy 1 godzine (maks. 1h 15 min). Po wyjeciu z piekarnika zostawic ciasto w formie przez 5 minut a potem wylozyc na kratke, aby ostyglo.


Ps. Zamiast chipsow czekoladowych mozna uzyc pokrojonej na kawalki czekoaldy.

Smacznego!!

Tuesday, 27 January 2009

Gulasz na ciemnym piwie

Gulasz ten mial zawitac u mnie wczoraj, jako propozycja na Rok Wolu, zorganizowany przez Konohanahime
Niestety tak sie nie stalo z jednego prostego powodu: nie mialam w domu Guinnessa. Za to dzisiaj czym predzej popedzilam do sklepu,aby zakupic puszeczke tego znaneo na calym swiecie irlandzkiego piwa. Powiem szczerze, ze nie podchodze ostatnio zbyt entuzjastycznie do przepisow z piwem, poniewaz przestaly mi one smakowac. Gdyby nie bakalie zawarte w przepisie, chyba bym sie nie przelamala... Masochistycznie nie probowalam sosu przed podaniem na stol. Przyprawialam na oko. Niestety nie mam suszonych grzybow, wiec bylo bez i chyba sporo stracilam nie dodajac ich. Nastepnym razem postaram sie od kogos wyprosic kilka kapeluszy ;)


Przepis pochodzi z blogu Coochnia prowadzonego przez Lisiczke_bez_kitki.


Szczerze i z calego serca polecam gulasz z tego przepisu, bo jest zmyslowo i wrecz lubieznie smaczny!!!

Sunday, 25 January 2009

Chleb z calymi ziarnami pszenicy

Kiedys, z niewiadomych mi powodow, kupilam kilogram pszenicy. I tak lezala sobie biedaczka juz z pol roku, poniewaz nie mialam pojecia co z takiej pszenicy mozna zrobic. Na make nie, bo nie mam zarna, wysiac? Chyba, ze na balkonie. Kutii u mnie w domu sie nie jada... Ale od czego jest internet? Poszukalam i znalazlam przepis Tatter . W zeszlym tygodniu pisalam o chlebowym fatum wiszacym nad moja kuchnia, dlatego do przepisu podeszlam z wielka rezerwa. Balam sie, ze kolejny chleb bedzie przedmiotem rodzinnych zartow (Ostatni chlebek mozna obejrzec tu. U mnie w domu nazwany Napoleonem ;) ).
Na szczescie chleb Tatter w niczym nie przypomina glinianej kulki (chleb nr 1) ani chlebka-niespodzianki (chleb nr 2 spalony na zewnatrz, surowy w srodku) ani chlebka karlowatego (wspomniany wczesniej chleb bananowy). Chleb jest wielkim sukcesem i na pewno na przyszly weekend zrobie go znowu. Mama sie ucieszy :)

Przepis podaje za Tatter:

Chleb z calymi ziarnami pszenicy


Sponge:
1 1/2 szklanki bialej pszennej maki chlebowej
1/2- 3/4 lyzeczki drozdzy instant
3/4 szklanki wody


Skladniki dobrze wymieszac i zostawic przykryte folia na 12-24 godziny.

Nastepnie do pre-fermentu dodalam:

1 szklanke ugotowanych ziaren pszenicy (pol szklanki suchych w szklance wody, bez soli, 45 minut na malenkim ogniu). Zostawilam do ostygniecia przez noc na sicie. Pszenica ma byc dobrze odsaczona.
1/2 szklanki wody
2 szklanki maki j.w.
1 1/2 lyzeczki soli ( tu radze nie oszczedzac, ze wzgledu na pszenice).



po wymieszaniu, zagniotlam ciasto (5 minut)
Zostawilam do wyrosniecie na godzine. Delikatnie odgazowalam i uformowalam okragly bochenek. Zostawilam do ponownego wyrosniecia - 45 min.
Piec nagrzalam do 250C, po wlozeniu chleba zmniejszylam do 210C i tak pieklam 45 min, dwukrotnie spryskujac piec i chleb woda w pierwszych 10 minutach).


Smacznego!!

Saturday, 24 January 2009

Zdrowe muffiny sniadaniowe z tahini



Dzisiejsze muffinki sa wynikiem zbiegu okolicznosci. Po pierwsze zabraklo mi chleba na sniadanie a nie mialam mozliwosci wyjscia do piekarni (zima na Cyprze sa piekne burze). Chwila w internecie i mamy przepyszne muffinki w sam raz na rozpoczecie dnia.

Zdrowe muffinki sniadaniowe z tahini


  • 2 szklanki platkow owsianych
  • 1,5 szklanki maki pszennej razowej
  • 1 szklanka brazowego cukru
  • 2 lyzeczki proszku do pieczenia
  • 0,5 lyzeczki sody oczyszczonej
  • 0,5 lyzeczki soli
  • 1 szklanka mleka
  • 0,5 szklanki oliwy z oliwek
  • 0,5 szklanki tahini *
  • 2 jajka
  • 1 lyzeczka ekstraktu z wanilli
  • 0,5 szklanki rodzynek **
  • 0,5 szklanki orzechow wloskich

Wszystkie suche skladniki oprocz bakalii mieszamy w duzej misce. W drugiej misce mieszamy skladniki plynne. Nastepnie plyny mieszamy z suchymi skladnikami i mieszamy az do momentu polaczenia. Nastepnie dodajemy bakalie, mieszamy. Wskladamy do wysmarowanej maslem lub wylozonej papilotkami formy muffinkowej i pieczemy ok. 25 minut w 180 stopniach. Po upieczeniu muffiny studzimy na kratce.

Smacznego!!


* tahini mozna kupic lub zrobic samemu. Ja robilam sama i na 1/2 szklanki potrzebujemy:
  • 3 lyzki sezamu
  • 3/4 lyzeczki oleju sezamowego
  • 1/4 lyzeczki soli
  • 3/8 szklanki letniej wody
Sezam mielimy w blenderze, nastepnie dodajemy olej i sol i mieszamy na gladka mase. Nastepnie cienkim sttrumieniem dodajemy wode ciagle mieszajac.

** W oryginalnym przepisie jest szklanka rodzynek, ale wydawalo mi sie, ze taka ilosc to stanowczo za duzo. Ja zamiast rodzynek dodalam drobno pokrojone suszone sliwki.

Przepis wzielam stad

Chalwa sezamowa



Dzisiaj dobiega konca Sezamowy Tydzien. Ostatnia (OK, przedsotatnia) propozycja jest chalwa. Z chalwa mam wiele wspomnien jako dziecko. Moj Tata potrafil wynalezc chalwe z eksportu (najczesciej z Macedonii), ktora byla wtedy bardzo droga. Pamietam, ze kupowal kawalek a potem rozdzielal go miedzy czlonkow rodziny. Dlatego wlasnie chalwe darze ogromnym sentymentem i mimo, ze teraz moge kupic dobra chalwe w kazdym markecie, to i tak najlepiej smakuje ta, ktora kroi Tata :)
Chalwa, ktora zrobilam jest naprawde dobra, ale smakiem odbiega troche od tej "sklepowej". Nie oznacza to, ze jest gorsza. Jest inna. Jest domowa.

Chalwa




  • 2 szklanki bialego sezamu
  • 1/2 szklanki miodu
  • 1/4 szklanki blanszowanych migdalow
  • 1/2 lyzeczki ekstraktu waniliowego
  • (mozna dodac przypraw korzennych)






Sezam prazymy na suchej patelni a nastepnie studzimy. Przestudzony sezam miele na pyl w blenderze lub malakserze. Nastepnie dodajemy miod i ekstrakt waniliowy (jezeli uzywamy przypraw, to tez je teraz dodajemy). Dobrze mieszamy.Na koncu dajemy migdaly i mieszamy az wszystkie skladniki sie polacza. Teraz mozemy mase wlozyc do foremki wylozonej folia lub formujemy mase w rulon i zawijamy w folie aluminiowa. Chlodzimy przez noc w lodowce.

Smacznego!!

Baza tej chalwy jest sezam i miod. Dodatki moga byc dowolne. Zachecam do eksperymentowania!

Tuesday, 20 January 2009

Sezamowy Tydzien czesc 2



Sezam. Male, biale ziarenka a daja tyle mozliwosci! Pasty, panierki, skladnik ciast i dodatek do wielu dan kuchni wschodniej. Kiedys sezam goscil u mnie tylko jako posypka na bulkach z piekarni. Teraz nie wyobrazam sobie zycia bez tahini czy sezamu samego w sobie. Tahini jest bardzo popularne na Cyprze. W ogole kuchnia cypryjcka, to pomieszanie kuchni greckiej z kuchnia Bliskiego Wschodu.

Dzisiejsze danie to kolejne danie z przypadku. Moja druga polowa dosc pozno wraca do domu, wiec staram sie, aby posilki byly stosunkowo lekkie. Dzisiaj wybor padl na kurczaka z warzywami. Warzywa oczywiscie moga byc dowolne. Ja uzylam takich, poniewaz robilam przeglad lodowki ;)

Kurczak z sezamowa panierka z warzywami

2 piersi z kurczaka
sezam
jajko
olej do smazenia

kawalek kalafiora
kilka straczkow fasoli
marchewka
pol glowki kapusty pekinskiej
sezam
sos sojowy
olej sezamowy



Kurczaka myje i kroje na kawalki. Nastepnie maczam w roztrzepanym jajku, panieruje w sezamie i smaze na zloty kolor. Usmazone osaczam na papierowym reczniku.
W woku rozgrzewam odrobine oleju i smaze kalafiora podzielonego na male rozyczki, marchewke pokrojona w krazki oraz fasolke. Trwa to ok 3-4 minut. Nastepnie dodaje kapuste pekinska i sezam. Smaze az kapusta zrobi sie miekka. Dodaje lyzeczke sosu sojowego i szybko mieszam. Zdjemuje z gazu i dodaje kilka kropel oleju sezamowego.
Kurczaka podje z warzywami z woka :)

Smacznego!!

Zimowy Festiwal Zupy czesc 4 - ostatnia

Zimowy Festiwal Zupy 10.01.2009 - 20.01.2009


Dzis dobiega konca Zimowy Festiwal Zupy. Z tego miejsca bardzo chcialam podziekowac Peli za wspanialy pomysl. Dzieki temu festiwalowi przypomnialam sobie o zupach.

Ostatnia moja propozycja jest afrykanska zupa z orzeszkow ziemnych. Brzmi dziwnie, prawda? Kiedy poznalam moja druga polowe, poznalam tez roznie, czasami dziwne smaki i polaczenia smakowe. Przepis na ta smaczna zupe pochodzi z ksiazki "Classic African" by Rosamund Grant.

Afrykanska zupa fistaszkowa

3 lyzki masla orzechowego
1.5 litra wywaru z warzyw lub wody
2 lyzki koncentratu pomidorowego
1 cebula, drobno pokrojona
2 plasterki swiezego imbiru
1/4 lyzeczki suszonego tymianku
1 listek laurowy
sol i chilli do smaku
1 duzy ziemniak (ok. 225g) pokrojony w kostke
10 malych sztuk okry (niekoniecznie)



Maslo orzechowe mieszamy ze szklanka wywaru oraz koncentratem pomidorowym na gladka mase. Przekladamy do garnka, dodajemy cebule, imbir, tymianek, listek laurowy, sol, chilli oraz reszte wywaru. Gotujemy 1 godzine od zagotowania sie zupy, mieszajac od czasu do czasu. Nastepnie dodajemy ziemniaki i gotujemy przez kolejne 10 minut. Jezeli uzywamy okry, to teraz jest czas na jej dodanie i gotujemy zupe az warzywa beda miekkie.

Smacznego!!

Monday, 19 January 2009

Sezamowy Tydzien czesc 1



Moja propozycja na sezamowy tydzien jest surowka z kapusty pekinskiej z sezamem. Bardzo smaczna i taka... letnia! W sam raz dla tych, ktorzy z wytesknieniem wypatruja pierwszych promieni slonca zwiastujacych lato.

Chinska salatka z kapusty pekinskiej

1/4 szklanki ziarna sezamu
1/4 szklanki migdalow obranych ze skorki
1/2 glowki kapusty pekinskiej
peczek szczypiorku
sol i ulubione przyprawy
2 lyzki oleju
2 lyzki octu ryzowego
1,5 lyzeczki sosu sojowego
1,5 lyzeczki oleju sezamowego
1 lyzka cukru



Kapuste pekinska cienko szatkujemy i zasypujemy sola. Sezam prazymy na suchej patelni i studzimy. Nastepnie na lyzeczce masla smazymy sezam, migdaly i ulubione przyprawy. Czesto mieszamy, aby sie nie przypalilo. Dodajemy do kapusty i mieszamy, aby sie ladnie polaczyly. Teraz przyszedl czas na sos. Olej, ocet ryzowy, sos sojowy, olej sezamowy i cukier mieszamy i tym sosem zalewamy kapuste z sezamem. Mieszamy i podajemy.

Surowka nienajlepiej smakuje jak polezy, bo robi sie malo chrupiaca i taka"rozciapciana".
U mnie surowka byla dodatkiem do boerewors - kielbaski rodem z RPA. Kiedys poswiece jej caly post, bo warto ;)

Smacznego!