Monday 19 October 2009

kapusta na szybko czyli smaczny stir-fry

Święto Kapusty

Dzisiaj konczy sie Swieto Kapusty zaproponowane przez Pele. Juz myslalam, ze nie dam rady wziac udzialu,ale jednak sie mylilam. Czasami zrzadzenia losu okazuja sie calkiem przychylne naszym planom, chodz poczatkowo wyglada to zupelnie inaczej. Tak tez bylo i tym razem. Mialam przygotowane cos innego na dzisiejszy dzien, ale moje zarloki zjadly mi jeden z wazniejszych skladnikow. Na szybko musialam zmienic plan gry i w ten sposob powstal dzisiejszy obiad.
Przepis na ten stir-fry znalazlam tutaj i od razu zachwycil mnie skladnikami. Jest w nim wszysko, co lubie: suszona zurawina, czosnek, ocet balsamiczny... Koncowy efekt przeszedl moje najsmielsze oczekiwania i... szybko zrobilam wiecej na jutro :)

Stir-fry z kapusty, czosnku, 
suszonych zurawin i balsamico



3 szklanki grubo poszatkowanej kapusty
2 zabki czosnku
2 lyzki suszonych zurawin (ja dalam 5, bo je uwielbiam)
1-2 lyzki octu balsamicznego
1 lyzka oliwy
sol i swiezo zmielony pieprz

Czosnek kroimy u plasterki i podsmazamy w woku lub patelni o grubym dnie, az bedzie zlocisty, ale nie spalony. Wylawiamy go i odstawiamy na bok. Do oliwy dodajemy kapuste, lekko solimy, aby puscila sok i smazyly ok. 4-5 minut az zmieknie,ale nadal bedzie chrupiaca. Dodajemy zurawiny i ocet balsamiczny (ilosc octu zalezna jest od naszego upodobania, im wiecej, tym bardziej cierpka bedzie kapusta) oraz podsmazony czosnek. Chile podsmazamy mieszajac. Doprawiamy sola i duza iloscia czarnego pieprzu.   

Podalam z kotletami z ziemniakow,jablek i sera halloumi.

Smacznego!! 

No comments: